Proces nabywania języka jest jedną z najbardziej skomplikowanych i najważniejszych czynności psychicznych człowieka od momentu narodzin. Etap przygotowawczy zaś tego procesu rozpoczyna się już w łonie matki, kiedy to kształtują się narządy mowy, a płód reaguje na bodźce akustyczne dochodzące z zewnątrz. Obserwacja dzieci wskazuje jednak, iż proces przyswajania języka, mimo całego skomplikowania, u większości z nich przebiega naturalnie i nie wymaga wysiłku, a mimo niewielkich różnic wynikających z indywidualnego tempa rozwoju, wyróżnia się następujące jego etapy:
Okres melodii – trwa od narodzin do pierwszego roku życia. Niemowlę posługuje się wtedy krzykiem, płaczem, okrzykami naturalnymi, które pełnią funkcję ćwiczeń oddechowo- fonacyjnych. Charakterystyczne są tu trzy zjawiska wokalne: głużenie polegające na artykułowaniu głosek gardłowychk, g, h(okolice 2-3 miesiąca życia), gaworzenie, czyli naśladowanie i powtarzanie sylab: ba, da, ga, co umożliwia trenowanie narządów mowy (6 miesiąc życia) oraz echolalia – automatyczne powtarzanie zasłyszanych słów(9 miesiąc).
Okres wyrazu – trwa od pierwszego do drugiego roku życia. Aktywność słowna charakteryzuje się wypowiadaniem pojedynczych słów, a pod koniec tego etapu słownik dziecka zawiera już około kilkudziesięciu słów. Poza tym dziecko wykonuje proste polecenia,np. pokaż lalę, daj misia. Duże znaczenie w tym czasie mają wyrazy dźwiękonaśladowcze.
Okres zdania – trwa od drugiego do trzeciego roku życia. Dziecko zaczyna posługiwać się połączeniami dwuwyrazowymi i buduje proste zdania, wymowa staje się coraz bardziej zrozumiała także dla osób spoza najbliższego otoczenia.
Okres swoistej mowy dziecięcej – trwa od trzeciego do siódmego roku życia. Artykulacja staje się doskonalsza. Czterolatek różnicuje głoski s,z,c,dz oraz ś, ź, ć, dź. Pojawia się głoska r, choć często realizowana jest jeszcze za pomocą l, co ma jeszcze charakter rozwojowy. W piątym roku życiakształtuje się umiejętność artykułowania głosek: sz, ż cz, dż, natomiast pod koniec tego okresu dziecko staje się sprawnym użytkownikiem języka, a jego mowę charakteryzuje: poprawność artykulacyjna, bogate słownictwo umożliwiające swobodne formułowanie myśli, wyrażanie własnego zdania, ukształtowana kompetencja komunikacyjna i społeczna oraz poprawność gramatyczna.
Niestety zdarza się, że rozwój mowy dziecka nawet mimo dużego zaangażowania i troski rodziców przebiega z opóźnieniem, nie postępuje wcale bądź ulega nagłemu zahamowaniu, czasem nawet regresowi, co może zdarzyć się na każdym z wymienionych powyżej etapów. W takiej sytuacji należy zasięgnąć porady logopedy, gdyż trudności w przyswajaniu mowy i posługiwaniu się nią mogą sygnalizować istnienie innych nieprawidłowości rozwojowych i wpływać negatywnie na aktualne funkcjonowanie społeczne i emocjonalne dziecka.
Oto wskaźniki opóźnienia rozwoju mowy, na które należy zwrócić uwagę:
W zależności od tego, czy obserwowane u dziecka opóźnienie ma charakter patologiczny czy jest normalną odmianą rozwoju,dzieli się je na samoistne i niesamoistne. Samoistny opóźniony rozwój mowy jest konsekwencją indywidualnych różnic w zakresie tempa rozwoju psychomotorycznego dziecka, trudności wieku dziecięcego, wolniejszego tempa dojrzewania układu nerwowego bądź niekorzystnego wpływu środowiska. W takiej sytuacji występujący u dziecka początkowo brak rozwoju mowy, a następnie opóźnienie najczęściej ekspresji językowej ustępuje samoistnie, zwykle do końca trzeciego roku życia. Zjawiska mieszczące się pod pojęciem samoistnego rozwoju mowy, to: opóźniony rozkwit mowy, opóźniony rozwój artykulacji (często wymaga już terapii logopedycznej) oraz rozwojowa niepłynność mówienia.
Określenie niesamoistne opóźnienie rozwoju mowy stosuje się natomiast w sytuacji, gdy mowa rozwija się na patologicznej podstawie, a więc jest konsekwencją określonych lub bliżej nieokreślonych schorzeń i wad rozwojowych występujących u dziecka (np. uszkodzenie układu nerwowego w okresie okołoporodowym, wady narządów głosowo-artykulacyjnych, czyli rozszczepy warg i podniebienia, uszkodzenie narządu słuchu, upośledzenie rozwoju umysłowego). W przypadkach tych opóźnienie dotyczy często zarówno mówienia, jak i rozumienia, a wpływ tych czynników na rozwój mowy może mieć charakter przejściowy lub stały, natomiast w końcowej fazie mowa zazwyczaj nie osiąga normalnego poziomu, co negatywnie rzutuje na dalszy rozwój dziecka. Należy pamiętać, iż czynniki określane jako patologiczne, nie zawsze są szybko diagnozowane, a jednym z objawów nieprawidłowości w rozwoju dziecka może być zaburzony proces przyswajania mowy. Nie warto zatem czekać do piątego roku życia w nadziei aż problem sam minie, co jeszcze niejednokrotnie sugerują lekarze zwłaszcza w przypadku chłopców. Z moich doświadczeń wynika, iż rodzice często mają dobrą intuicję w wyczuwaniu słabszych stron własnego dziecka i powinni z niej korzystać.
Niezależnie więc od przyczyn powodujących nieprawidłowości w zakresie rozwoju mowy warto obserwowane trudności skonsultować ze specjalistą w miarę wcześnie, tak, by nie „przegapić” momentu właściwego na udzielenie pomocy logopedycznej, a także często psychologicznej. Czasem bowiem zamiast wielomiesięcznej, a nawet kilkuletniej terapii wystarczyłyby działania profilaktyczne.